poniedziałek, 28 grudnia 2015

rainy day

Koniec roku 2015? Jeszcze kilka dni i witamy 2016! Mam nadzieję, że będzie o wiele lepszy od tego, nowe wydarzenia, przeżycia, podróże, koncert Justina i wiele innych. Myślałam, że już nie mam żadnych planów do końca tego roku, ale w tę środę jadę na podpisywanie płyt Dawida do Słupska.
Oczywiście znowu będę na snapchacie- kasiiaa000 /nagrywała relacje, również chciałam nagrać krótkiego vloga, mniej więcej jak to wygląda, postaram się i zobaczę czy wyjdzie to jakoś.







narzuta- KLIK / bluzka- Romwe / legginsy- KLIK / buty- Born2be

poniedziałek, 7 grudnia 2015

nearer and nearer

Dzisiaj na szczęście, skończyłam lekcje po 12, było jasno, w miarę ciepło, i zdjęcia nie wyszły ciemno jak poprzednio. Od paru dni próbuję zmienić szablon bloga, na bardziej taki poważniejszy i żeby jakoś to wyglądało. Jeszcze trochę poszperam i poszukam, a jak nie znajdę, to muszę odłożyć to na weekend, bo lekcje wzywają.
Bardzo lubię grudzień, od początku miesiąca, czuć taki klimat świąteczny. W sobotę byłam na festivalu Coca-Coli z okazji mikołajek, na snapchacie nagrywałam mniej więcej.






kurtka- KLIK / bluzka- KLIK / spodnie- Romwe



bluzka1- Shein / bluzka2- Romwe

poniedziałek, 30 listopada 2015

real autumn

Jutro już grudzień, bardzo się cieszę, bo lubię ten miesiąc, święta. Wybrałam się na zdjęcia od razu po szkole, chciałam zdążyć, jak było jeszcze jasno, ale niestety taka pogoda, w sobotę jadę na koncert Margaret, już drugi raz będę na jej koncercie i innych wykonawców, z okazji mikołajek, coca-coli. Więc mam nadzieję, że z tego dnia, wyjdą mi fajnie zdjęcia i jak będzie jasno. W sierpniu 2016, będę na koncercie Rihanny, w końcu będę mogła ją na żywo posłuchać!







szal- KLIK / płaszcz- Shein / sweterek- Romwe / spodnie- KLIK / bransoletka- KLIK / buty- KLIK



top- KLIK / case- 1/2/3 / czapka- KLIK / okulary- KLIK

środa, 18 listopada 2015

cold weather

Niestety pogoda od kilku dni jest beznadziejna, wieje wiatr, pada bez przerwy i jest pochmurno. Na zdjęcia miałam już iść z tego co pamiętam w poniedziałek, bo myślałam, że pogoda się poprawi, ale taka jest jesień. Mega nie lubię takiej pogody, czekam na lato, albo chociaż wiosnę. Nie ma jeszcze grudnia, a w sklepach już jest świątecznie, w sumie, lubię taki klimat. W piątek jadę do kina na Igrzyska Śmierci, niestety ostatnią część. Dziś mam dużo czasu, wolny wieczór, więc dopracuję nagłówek i różne drobnostki.







żakiet- KLIK / sweter- KLIK / spodnie- KLIK / buty- Vans

niedziela, 8 listopada 2015

awhile

W końcu wstałam z łóżka i postanowiłam, że dodam dzisiaj ten post, co miał być już dużo wcześniej, ale bez przerwy go odkładałam. Co do pędzelków, bo pewnie dostanę pytania, czy są dobre? Jeszcze ich nie próbowałam, bo najpierw chciałam dodać zdjęcia, ale myślę, że będę z nich zadowolona, bo są milutkie w dotyku i na pewno będą się sprawdzać. W piątek umówiłam się na paznokcie, co miałam już to zrobić kilka tygodni temu. Na szczęście w tym tygodniu nie mam tylu sprawdzianów jak ostatnio, i jeszcze środa wolna, jak pewnie każdy ma, bo święto jest.







kurtka- KLIK / szalik- Dressgal / sweter- KLIK / spodnie- KLIK / buty- Adidas Superstar



pędzle- KLIK



fisheye- KLIK / bluzka- KLIK / kijek- KLIK

czwartek, 5 listopada 2015

road

Ciągle myślę, że dzisiaj jest piątek, a jutro sobota, i przypomniało mi się, że muszę lekcje odrobić i nauczyć się na sprawdzian. Ale byle do jutra! Niektóre dni jesieni są mega przyjemne, słońce świeci, a nie raz jest mrozek i chłodek i jest nie przyjemnie. Zdjęcia w mrozie nie wiem jak będą wychodzić, ale jak pamiętam, gdy je robiłam to nie mogłam się na nich skupić, myślałam tylko o tym, jak zamarzam. 









kurtka- KLIK / bluzka- KLIK / spodnie- bershka / buty- Vans

piątek, 30 października 2015

pink

Dopiero dzisiaj robiłam porządki jesienne w szafie, miałam jeszcze letnie rzeczy na wierzchu, a te cieplejsze z tyłu. I od razu więcej miejsca, ale zazwyczaj jak mam poukładane to długo to nie przetrwa, bo jak szykuje rzeczy i nie mogę się zdecydować wyrzucam wszystko, a potem upycham je. Tak, to mam. Coraz szybciej robi się ciemniej, na zdjęcia będę musiała chodzić chyba w weekendy, bo jak jestem w domu, i ogarnę wszystko, to już jest jak noc.








bluzka- KLIK / spodnie- Shein / buty- Adidas Superstar